4 listopada 2014 r. – wtorek, Rok A

Wspomnienie św. Karola Boromeusza

„Prawdziwą miłość Boga ma ten, kto:
1) z chęcią o Nim myśli;
2) kto chętnie w Jego domu przebywa;
3) kto często o Nim lub z Nim rozmawia;
4) kto z chęcią słucha mówiących o Bogu;
5) kto chętnie daje to, co posiada, na chwałę Boga;
6) kto chętnie w Jego imię znosi przykrości;
7) kto chętnie słucha Jego przykazań;
8) kto lubi, co się Bogu podoba, a nienawidzi, co Mu się nie podoba;
9) kto ma wstręt do świata;
10) kto miłuje Jego namiestników i oddaje im cześć należną”.
„Jakże grubo mylą się ci, którzy pragnienie duszy i tęsknotę serca myślą ugasić inną wodą, jak łaską Ducha świętego i pożywaniem Boga! Dusza nasza łaknie nieskończoności; dlatego też nic innego nasycić jej nie zdoła, jak tylko Bóg nieskończony”. św. Karol Boromeusz
_______________________________

EWANGELIA Łk 14, 15-24

Przypowieść o zaproszonych na ucztę

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Gdy Jezus siedział przy stole, jeden ze współbiesiadników rzekł do Niego: «Szczęśliwy jest ten, kto będzie ucztował w królestwie Bożym».
Jezus mu odpowiedział: «Pewien człowiek wyprawił wielką ucztę i zaprosił wielu. Kiedy nadszedł czas uczty, posłał swego sługę, aby powiedział zaproszonym: „Przyjdźcie, bo już wszystko jest gotowe”. Wtedy zaczęli się wszyscy jednomyślnie wymawiać. Pierwszy kazał mu powiedzieć: „Kupiłem pole, muszę wyjść, aby je obejrzeć; proszę cię, uważaj mnie za usprawiedliwionego”. Drugi rzekł: „Kupiłem pięć par wołów i idę je wypróbować; proszę cię, uważaj mnie za usprawiedliwionego”. Jeszcze inny rzekł: „Poślubiłem żonę i dlatego nie mogę przyjść”.
Sługa powrócił i oznajmił to swemu panu. Wtedy rozgniewany gospodarz nakazał słudze: „Wyjdź co prędzej na ulice i zaułki miasta i wprowadź tu ubogich, ułomnych, niewidomych i chromych”. Sługa oznajmił: „Panie, stało się, jak rozkazałeś, a jeszcze jest miejsce”. Na to pan rzekł do sługi: „Wyjdź na drogi i między opłotki i zmuszaj do wejścia, aby mój dom był zapełniony.
Albowiem powiadam wam: żaden z owych ludzi, którzy byli zaproszeni, nie skosztuje mojej uczty”».

PIERWSZE CZYTANIE

Flp 2, 5-11 Chrystus uniżył samego siebie, dlatego Bóg Go wywyższył

Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Filipian

Bracia:
Niech was ożywia to dążenie,
które było w Chrystusie Jezusie.
On, istniejąc w postaci Bożej,
nie skorzystał ze sposobności,
aby na równi być z Bogiem,
lecz ogołocił samego siebie,
przyjąwszy postać sługi,
stawszy się podobnym do ludzi
i w tym, co zewnętrzne, uznany za człowieka.
Uniżył samego siebie,
stawszy się posłusznym aż do śmierci,
i to śmierci krzyżowej.
Dlatego też Bóg wywyższył Go nad wszystko
i darował Mu imię ponad wszelkie imię,
aby na imię Jezusa
zgięło się każde kolano
istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych,
i aby wszelki język wyznał,
że Jezus Chrystus jest Panem,
ku chwale Boga Ojca.

Oto Słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY:

Ps 22 (21), 26b-27. 28-30a. 31-32 (R.: por. 26a)

Będę Cię chwalił w wielkim zgromadzeniu.

Wypełnię moje śluby wobec bojących się Boga. *
Ubodzy będą jedli i zostaną nasyceni,
będą chwalić Pana ci, którzy Go szukają: *
«Serca wasze niech żyją na wieki».

Będę Cię chwalił w wielkim zgromadzeniu.

Przypomną sobie i wrócą do Pana wszystkie krańce ziemi, *
oddadzą Mu pokłon wszystkie szczepy pogańskie,
bo władza królewska należy do Pana
i On panuje nad narodami. *
Jemu oddadzą pokłon wszyscy, co śpią w ziemi.

Będę Cię chwalił w wielkim zgromadzeniu.

Potomstwo moje Jemu będzie służyć, *
przyszłym pokoleniom o Panu opowie,
a sprawiedliwość Jego ogłoszą ludowi, który się narodzi: *
«Pan to uczynił».

Będę Cię chwalił w wielkim zgromadzeniu.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ:

Mt 11, 28

Alleluja, Alleluja, Alleluja

Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy jesteście utrudzeni i obciążeni,
a Ja was pokrzepię.

Alleluja, Alleluja, Alleluja

EWANGELIA

Łk 14, 15-24 Przypowieść o zaproszonych na ucztę

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Gdy Jezus siedział przy stole, jeden ze współbiesiadników rzekł do Niego: «Szczęśliwy jest ten, kto będzie ucztował w królestwie Bożym».
Jezus mu odpowiedział: «Pewien człowiek wyprawił wielką ucztę i zaprosił wielu. Kiedy nadszedł czas uczty, posłał swego sługę, aby powiedział zaproszonym: „Przyjdźcie, bo już wszystko jest gotowe”. Wtedy zaczęli się wszyscy jednomyślnie wymawiać. Pierwszy kazał mu powiedzieć: „Kupiłem pole, muszę wyjść, aby je obejrzeć; proszę cię, uważaj mnie za usprawiedliwionego”. Drugi rzekł: „Kupiłem pięć par wołów i idę je wypróbować; proszę cię, uważaj mnie za usprawiedliwionego”. Jeszcze inny rzekł: „Poślubiłem żonę i dlatego nie mogę przyjść”.
Sługa powrócił i oznajmił to swemu panu. Wtedy rozgniewany gospodarz nakazał słudze: „Wyjdź co prędzej na ulice i zaułki miasta i wprowadź tu ubogich, ułomnych, niewidomych i chromych”. Sługa oznajmił: „Panie, stało się, jak rozkazałeś, a jeszcze jest miejsce”. Na to pan rzekł do sługi: „Wyjdź na drogi i między opłotki i zmuszaj do wejścia, aby mój dom był zapełniony.
Albowiem powiadam wam: żaden z owych ludzi, którzy byli zaproszeni, nie skosztuje mojej uczty”».

Oto słowo Pańskie.

Bez komentarzy.

Komentowanie jest wyłączone w całym serwisie.