22 września 2016 r. – czwartek, Rok C

Wspomnienie bł. Bernardyny Jabłońskiej, dziewicy

Bernardyna Jabłońska urodziła się 5 sierpnia 1878 roku. Mając 18 lat, wstąpiła do zgromadzenia założonego przez św. Brata Alberta Chmielowskiego, aby służyć najbiedniejszym i najbardziej opuszczonym. Odznaczała się szczególnym nabożeństwem do Eucharystii i niezwykłą dobrocią serca. Razem ze św. Bratem Albertem stała się współzałożycielką Zgromadzenia Sióstr Albertynek. Zmarła 23 września 1940 roku w Krakowie. 6 czerwca 1997 roku papież Jan Paweł II zaliczył ją w poczet błogosławionych.

____________________________

EWANGELIA Łk 9, 7-9

Herod chce zobaczyć Jezusa

____________________________

22 września 2016 r. – Msza św.- ks. Dariusz Kowalski
PIERWSZE CZYTANIE

Koh 1, 2-11 Nic nowego pod słońcem

Czytanie z Księgi Koheleta

Marność nad marnościami – powiada Kohelet – marność nad marnościami, wszystko marność. Cóż przyjdzie człowiekowi z całego trudu, jaki zadaje sobie pod słońcem? Pokolenie przychodzi i odchodzi, a ziemia trwa po wszystkie czasy. Słońce wschodzi i zachodzi i na miejsce swoje spieszy z powrotem, i znowu tam wschodzi. Ku południowi ciągnąc i ku północy wracając, kolistą drogą wieje wiatr i znowu wraca na drogę swojego krążenia.
Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie wzbiera; do miejsca, do którego rzeki płyną, zdążają one bezustannie.
Mówienie jest wysiłkiem: nie zdoła człowiek wyrazić wszystkiego słowami. Nie nasyci się oko patrzeniem ani ucho napełni słuchaniem.
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie: więc nic zgoła nowego nie ma pod słońcem. Jeśli jest coś, o czym by się rzekło: «Patrz, to coś nowego», to już to było w czasach, które były przed nami. Nie ma pamięci po tych, co dawniej żyli, ani po tych, co będą kiedyś żyli, nie będzie wspomnienia o tych, co będą potem.

Oto Słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY:

Ps 90 (89), 3-4. 5-6. 12-13. 14 i 17 (R.: por. 1)

Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką.

Obracasz w proch człowieka *
i mówisz: «Wracajcie synowie ludzcy».
Bo tysiąc lat w Twoich oczach
jest jak wczorajszy dzień, który minął, *
albo straż nocna.

Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką.

Porywasz ich, stają się niby sen poranny, *
jak trawa, która rośnie:
rankiem zielona i kwitnąca, *
wieczorem więdnie i usycha.

Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką.

Naucz nas liczyć dni nasze, *
byśmy zdobyli mądrość serca.
Powróć, o Panie, jak długo będziesz zwlekał? *
Bądź litościwy dla sług Twoich.

Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką.

Nasyć nas o świcie swoją łaską,
abyśmy przez wszystkie dni nasze *
mogli się radować i cieszyć.
Dobroć Pana Boga naszego niech będzie nad nami!
I wspieraj pracę rąk naszych, *
dzieło rąk naszych wspieraj.

Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ:

J 14, 6

Alleluja, Alleluja, Alleluja

Ja jestem drogą, prawdą i życiem,
nikt nie przychodzi do ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

Alleluja, Alleluja, Alleluja

EWANGELIA

Łk 9, 7-9 Herod chce zobaczyć Jezusa

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Tetrarcha Herod usłyszał o wszystkich cudach zdziałanych przez Jezusa i był zaniepokojony. Niektórzy bowiem mówili, że Jan powstał z martwych; inni, że Eliasz się zjawił; jeszcze inni, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał.
Lecz Herod mówił: «Ja kazałem ściąć Jana. Któż więc jest Ten, o którym takie rzeczy słyszę?» I chciał Go zobaczyć.

Oto słowo Pańskie.

liturgia (at) niedziela.pl

Bez komentarzy.

Komentowanie jest wyłączone w całym serwisie.